Pisanie marzeń na balonach :-) i wysyłanie ich potem w niebo. Każdy mówi "mam mnóstwo marzeń" ale jakich ? hmm. A wystarczy wziąść pisak do ręki, objąć balon żeby nie uciekał, i wszystko o czym marzymy nabiera realności... no może z wyjątkiem żyrafy :-) ona wg Hani była zupełnie nierealna choć ja mam swoje zdanie :-).
No i na deser gdańskie skrzynki, niełatwe bo trzeba do nich dopłynąć więc co ? kajak? poukrywane w sekretnych miejscach. A to w sterze Sołdka a to w zatopionej łodzi na Dolnym Mieście... miasto jest fajne. Wystarczy wyjść z domu :-)