W niewielkich miastach czasem łatwiej się zachwycić, bo gdy rozejrzeć się dookoła to mimo braku śniegu wiadomo, że Święta tuż tuż. Śmiejące się dzieciaki, dorośli pozawijani w szaliki, w kurtkach z postawionymi kołnierzami i rękawiczkach, bo zimno, światełka i anioły rozświetlające rynek. Latarnie ustąpiły im miejsca bez żalu. Niedługo przyjdzie czas na robienie pierników... jak kiedyś, choć zupełnie inaczej. Fajnie jest iść przez Wejherowo trzymając się za ręce :-).
0 Comments
Leave a Reply. |
Archiwum
July 2016
|